Forum poświęcone RPG :)
Strony: «-- 1 … 3 4 5 6 7 … 18 --»
Administrator
No racja... trochę pomogłam -Kto powiedział że chcę to zrobić?-zaśmiała się.-Po prostu strasznie mnie wkurzasz i tyle.-dodała
Offline
- Jakbyś nie chciała mnie zrażać, to byś się hamowała. Chyba, że jesteś z grupy osób, którzy mają na wszystko wylane...
-Masz rację... troszkę przesadziłam.-powiedziała i usiadła na barierce tarasu. Machała sobie nogami patrząc przed siebie.
- Uważaj, bo spadniesz. - podszedł do niej - Przepraszam, jestem wredny, ale dużo się dzieje..
-Coś się stało?-zapytała nie patrząc na niego.
- Nic poważnego. - uśmiechnął się sztucznie. - Ale powiem Ci, że..
-Wiem, że do tej pory nie byłam zbyt miła i w ogóle, ale możesz mi zaufać.-powiedziała cicho.
[i] - Zawsze jestem wredny i niestety musisz się do tego przyzwyczaić, przynajmniej do końca obozu - uśmiechnął się JNK*..* uśmiechy Samuela dzielą się na:sztuczny uśmiechi prawdziwy Jak Na Karcie - skrót JNK
Potaknęła i zeskoczyła na podłogę.-Lisa Elizabeth Carter.-mrugnęła do niego i poszła do kuchni.
Na jego twarzy pojawiła się smutna mina, spojrzał na telefon i wymamrotał jakieś słowa.
Zrobiła sobie coś do zjedzenia i usiadła na blacie.
Zdenerwowany stukał wiadomości na telefonie, co raz szybciej i szybciej, aż brzydko wypieprzył telefon przed siebie, że wypadła z niego bateria.
Spojrzała na niego.-Coś się stało?-zapytała cicho zmartwiona.
- Chciałbym powiedzieć, że nie...
Zeskoczyła z blatu i podniosła telefon. Złożyła go.